Ten wpis powstał we współpracy z naszymi dobrymi przyjaciółkami Alice i Lois!
Kolor to magiczna rzecz. Możliwość nadania nowego życia czemuś, co zostało odrzucone, to jak magia. Miałem szczęście odwiedzić fabrykę Rit Dye w Indianapolis w zeszłym miesiącu. Barwniki są produkowane w Indianapolis od 1948 roku (rozpoczęto je w Chicago w 1918 roku). Fabryka ma linię rozlewniczą, ogromną przestrzeń, w której barwnik jest faktycznie wytwarzany, laboratorium i biuro. Uwielbiam nasze powiązania z Indy. Uwielbiamy robić projekty DIY z barwnikiem, więc było niesamowite zobaczyć, jak i gdzie barwnik jest wytwarzany.


W dniu mojej wizyty za wszystko odpowiadało 8–10 pracowników, którzy rozlewali do butelek nowy barwnik o smaku bakłażana.

Moja wycieczka rozpoczęła się od wizyty w pomieszczeniu, w którym miesza się barwnik. Ogromne kadzie ze stali nierdzewnej to w zasadzie masywne pojemniki do mieszania, w których powstaje barwnik. Barwnik spływa z masywnych kadzi do linii rozlewniczych.

Początek linii to miejsce, w którym ładowane są puste butelki. Następnie przechodzą one przez sortowanie i umieszczane we właściwej pozycji. Są napełniane barwnikiem i zakręcane. Następnie są owijane w opakowania. Po drodze są kontrolerzy, aby upewnić się, że każda butelka jest idealna. Butelki są kontynuowane wzdłuż linii i są sprawdzane, a następnie pakowane.



To naprawdę niesamowity proces do obserwowania. Średnio zakład produkuje około 48 000 butelek i 144 000 pudełek z proszkiem dziennie! A te butelki podróżują po całym świecie, dając ludziom takim jak my możliwość stworzenia czegoś pięknego.

Obszar laboratoryjny jest tym, co można by pomyśleć o laboratorium uniwersyteckim. Zlewki, maszyny, butelki, timery, narzędzia i wiele więcej! Byłem tym wszystkim tak zafascynowany. To było tak fajne myśleć o nauce stojącej za wszystkimi barwnikami. Bycie w laboratorium, a następnie wejście do ogromnego pomieszczenia z kadziami do farbowania (gdzie faktycznie robią ogromne kadzie z barwnikiem do procesu butelkowania) było niesamowite.


Ta linia rozlewnicza nie istniałaby bez pełnych pasji pracowników. Miałem okazję porozmawiać z kilkoma pracownikami o pracy w Rit – Peggy, Kathy, Allie i Johnem, żeby wymienić tylko kilka.

Kathy jest częścią rodziny Rit Dye od 22 lat. Wykonywała wiele zadań w organizacji. Była agentem ds. zakupów, dyrektorem ds. zakupów, a teraz wiceprezesem ds. operacyjnych. Nadzoruje zakład, zakupy i operacje marki. Jest inspirującym liderem. „Uwielbiam różne rzeczy każdego dnia, zawsze jest coś nowego do nauczenia się i poradzenia sobie z tym”, mówi. Kathy szczyci się również tym, że nigdy nie zaniża zamówień, bez względu na ich wielkość!

Ostatnią osobą, która trzykrotnie sprawdza zamówienia przed ich wysłaniem, jest Peggy. Pracuje w Rit Dye od 33 lat, kiedy to zwerbowała ją przyjaciółka. Wykonywała każdą pracę w fabryce, z wyjątkiem mieszania. „Patrzę na nasz barwnik, kiedy jestem w sklepie, upewniam się, że wygląda dobrze i poprawiam etykiety” – powiedziała. Rozpromieniła się, opowiadając historie o tym, jak przynosiła do pracy zdjęcia kociąt, a nawet o tym, jak kilku współpracowników adoptowało kilka jej kociąt. Teraz za każdym razem, gdy zobaczę Rit Dye na półce w sklepie, będę wiedziała, że Peggy sprawdziła, czy do tego sklepu wysłano właściwe zamówienie.

Klienci nie tylko zadają pytania zespołowi obsługi klienta, ale również dzielą się pomysłami na barwniki i kolory. E-mail obsługi klienta jest zawsze pełen wszelkiego rodzaju pytań od klientów. Allie (kierownik laboratorium jakości i rozwoju) jest zajęta odpowiadaniem na te zapytania – od skarpetek po bieliznę i fugę. Pomaga klientom ustalić, jakiego barwnika użyć i czy przedmiot, który chcą zafarbować, jest w rzeczywistości farbowalny.
Powiedziała, że Halloween to dla nich bardzo pracowity czas. Śluby również wydają się być popularnym tematem wśród klientów. Jeśli ktoś chce zafarbować zaproszenia, aby pasowały do sukienek druhen lub zafarbować wstążkę do dekoracji, Allie się tym zajmie.

Za kulisami Rit jest John, „Dye Doctor”. Proces dobierania kolorów jest naprawdę jak eksperyment chemiczny. Opowiedział mi historię za historią o tym, jak pomaga klientom znaleźć idealne dopasowanie, używając kombinacji kolorów Rit Dye. Jest zasadniczo twórcą receptury kolorów dla marki.

Jak działa proces dopasowywania kolorów?
Najlepiej, gdy klient wyśle mu zdjęcie lub rzeczywisty numer Pantone. Następnie przegląda 1500 wzorów kolorów, aby sprawdzić, czy ma pasujący. Ma próbki tkanin dla tysięcy wzorów kolorów. Jeśli nie znajdzie pasującego, opracuje kilka wzorów, aby go znaleźć.


Mogłam tego doświadczyć osobiście podczas mojej wizyty. Miałam stary obrus i kilka naczyń mojej babci. Marzyłam o tym, jak zafarbować obrus na ten sam kolor, co odcień akcentowy na talerzu. Wiedziałam, że John może mi pomóc znaleźć idealne dopasowanie koloru. Przejrzeliśmy próbki, aby zobaczyć, które odcienie i kolory przypominają ciemnoróżowy kolor wina w ceramice.

Następnie stworzyliśmy cztery różne przepisy, aby znaleźć najlepsze dopasowanie. Zmieszaliśmy kilka kolorowych barwników i zafarbowaliśmy próbkę.


Niestety, znaleźliśmy idealną parę.

John i Allie zagotowali wodę w dużym garnku ze stali nierdzewnej. Dodali szklankę soli, odrobinę płynu do mycia naczyń i przepis na farbę i byliśmy gotowi do działania. Obrus był bawełniany, więc użyliśmy mieszanki Rit All Purpose Dye .



Tego dnia opuściłam fabrykę z pięknym obrusem, który idealnie pasował do naczyń mojej babci.


Nie mogę się doczekać, aby przynieść obrus do mamy i taty tego lata i nakryć piękny stół wszystkimi naczyniami mojej babci. Jest coś tak wyjątkowego w ożywianiu czegoś starego, co nadal będzie miało tak wielkie znaczenie.
To była kolorowa przygoda pełna inspiracji, chemii i pasji! 🌈✨ Nie możemy się już doczekać, by wykorzystać barwniki Rit Dye w kolejnych projektach DIY! 🧶🖌️