Nasi Klienci nieustannie zaskakują! Tym razem swoją relację z barwienia elementów zdalnie sterowanego samochodu podesłał nam Pan Robert, który chciał zmienić kolor neonowy na grafitowy lub czarny. Postawił oczywiście na barwnik RIT DyeMore for Synthetics w kolorze GRAPHITE. Zobacz, co z tego wyszło!
Barwienie tworzywa sztucznego (elementy samochodu RC) – Tutorial
- Przygotuj wszystkie elementy i produkty, które będą Ci potrzebne do procesu barwienia.
- Zabezpiecz miejsce pracy przed rozlaniami i zabrudzeniami wokół kuchenki przy pomocy foliowego obrusu.
- Podgrzej garnek z wodą na kuchence, aż się zagotuje.
- Przygotuj barwnik. Wielokrotnie wstrząśnij butelką z barwnikiem i dokładnie go wymieszaj. W tym przypadku Pan Robert postawił na barwnik RIT DyeMore w kolorze GRAPHITE. Możesz oczywiście użyć innego odcienia. Pamiętaj jednak o zasadzie mieszania kolorów. Kolor barwnika z butelki zmiesza się z kolorem barwionego przedmiotu dając wypadkową obu kolorów. W przypadku barwienia na czarno lub grafitowo najczęściej nie musisz się martwić ponieważ tak ciemne kolory zdecydowanie dominują nad jaśniejszymi.
- Pan Robert wlał całą butelkę barwnika przez co osiągnął praktycznie czarny kolor. Jeżeli celujesz w jaśniejszy grafitowy odcień możesz użyć mniejszej ilości barwnika lub skrócić czas trzymania przedmiotów w kąpieli barwiącej. Przy pomocy papierowych ręczników możesz sprawdzić kolor kąpieli farbiarskiej.
- Włóż elementy z tworzywa sztucznego do kąpieli barwiącej.
- Jasne kolory możesz osiągnąć w ciągu 2-5 minut. Ciemne w ciągu 15-20 minut. Często mieszaj i wyciągaj przy pomocy szczypiec barwione elementy, by sprawdzić czy kolor jest już akceptowalny.
- Wyciągnij zabarwione elementy z garnka, kiedy stwierdzisz, że kolor jest już właściwy.
- Umyj wszystkie elementy w ciepłej wodzie z mydłem. Opłukaj i osusz na papierowych ręcznikach.
Ogólnie jestem z efektu końcowego zadowolony gdyż malowanie lakierem może powodować odpryski, a barwnik trwale koloryzuje tworzywo (i to dość głęboko). Myślę , że jeszcze nieraz skorzystam.
Robert